wtorek, 4 listopada 2014

Wszyscy mają TUTU, mam i Ja.!


Od dawna podobały mi się te spódniczki. Co prawda do wersji dorosłej jeszcze nie jestem przekonana,ale wersję dziecięcą moja córeczka musiała mieć i ma.

żródło Wikipedia

Paczka (lub inaczej tutu) to spódniczka baletowa. Rozróżniamy dwie formy kostiumu:
  • paczka romantyczna - to spódnica sięgająca za kolana tancerki, wykonana z tiulu lub muślinu. Historia jej pojawienia związana jest ściśle z rozwojem baletu romantycznego, kiedy to na scenie pojawiły się tancerki tańczące na palcach, mające przypominać duchy, zjawy. Przykładowym baletem, w którym można zobaczyć ten rodzaj kostiumu jest Giselle.
  • paczka (tutu) - to krótka, sztywno stercząca spódniczka, która narodziła się poprzez stopniowe skracanie kostiumu. Ułatwia wykonywanie piruetów, skoków i skomplikowanych ewolucji, ponieważ odsłania całą długość nóg baletnicy. Taki rodzaj paczki można zobaczyć w wielu klasycznych baletach, np. Jezioro łabędzieŚpiąca królewna (Wróżka Bzu, królewna Aurora), Dziadek do orzechów (śnieżynki, Cukrowa Wieszczka, kwiaty) 





poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Rogal do spania

Poduszka-rogal to był jeden z moich pierwszych ciążowych zakupów. Jeszcze brzucha nie było widać, a już sprawiłam sobie taki gadżet.I powiem Wam,że jestem zadowolona z niego w 100 %.
Nie kupowałam żadnej znanej marki, w żadnym znanym sklepie. Powiem tak, dostałam go w prezencie od mamy. Mama moja sama mi go uszyła. Nie wiem dlaczego ale pierwsze tygodnie ciąży bez rogala to był koszmar. Niby nic sie nie działo bo ani dużego brzucha nie było, ani żadnych ucisków, a jednak pierwsza noc z rogalem to było niebo. Na początku ciąży służył mi głownie do włożenia między uda. Być może przez to,że schudłam strasznie bolały mnie obijające sie o siebie kolana.Rogal rozwiązał problem. Póżniej przy problemach z uciskiem maleństwa na miednice i pachwiny ,również poduszka okazała się niezbędna.
Teraz gdy brzuszek jest już sporych rozmiarów używam rogala również pod głowę.
Niedawno weszłam na opinie o rogalach i przeczytałam,że wypełnienia stryropianowe strasznie "trzeszczą" uniemożliwiając spokojny sen. Ja mam wypełniony antyalergicznym wkładem do poduszek i jestem w 100% z niego zadowolona.
Próbowałam zastępować tę poduszkę innymi poduszkami,jednak jedna za gruba,druga za mała.
Czy w drugiej ciąży również zdecydowałabym sie na rogala? OCZYWIŚCIE.!

wtorek, 1 kwietnia 2014

Mamusiowo



Witajcie.

Jak juz wspominałam dziś był dzień,w którym badałam krzywą cukrową..Do teraz czuje smak tego okropieństwa..Siedząc w poczekalni doszło do mnie to,że to już idzie 27 tydzień. Niedawno dopiero odliczłam dni do końca pierwszego trymestru a tutaj za krok już 3 trymestr się zacznie. Ale najbardziej zszokowało mnie to,że to już 27 tydzień, a my wciąż mówimy do brzuszka maleństwo lub fasolka. My wciąż nie mamy imienia.!!Przeciez tak dłużej być nie może...Przy okazji załatwiania dzisiejszych spraw spotkałam kilka znajomych,które już nazywają  mieszkańców brzuszka Amelka,Zuzia Weronika.. A u nas to jest dziewczynka ? tak. jak na imię? nie wiadomo..   Sprawa imienia podniosła mi ciśnienie delikatnie, co ma dobrą stronę taką,że (zmieniła sie pogoda)  mnie głowa nie boli.;)
Nie zanudzając pokaże Wam jakie zakupiłam koszule do szpitala. I dobrze,że posłuchałam Waszych rad. bo S. jest dużą eSką i spokojnie sie zmieszczę.Bo Emka to już byłby wór.

                                       

A na ostatniej wizycie położnej otrzymałam próbki :


                                      

Pozdrawiam :*

sobota, 29 marca 2014

Nowości Fasolki




Szafa malutkiej,a raczej pólka w szafie (bo narazie tylko tyle wygospodarowałam dla niej) powoli się zapełnia. Wczoraj dostała paczuszkę od swojej napewno ulubionej cioci,bo jak ja ja uwielbiam to malutka tez będzie;) a dziś ja wybrałam sie na małe zakupy w celu uzupełnienia wyprawki.
Tak się złożyło,że prezenty dostajemy na późniejszy okres, zatem ja kupuję same podstawy.

czapeczka

                                                  
buciki
                                                

sukienka

                                               



skarpetki

                                               


kombinezonik

                                              


i nowości od mamusi:

ręcznik kąpielowy


                                           
skarpetko-buciki

                                       

pierwsza grzechotka

                                     



Miłego dnia
Walderdbeere ;*

czwartek, 20 marca 2014

Wybór wózka


W poniedziałek pojechaliśmy do Askot we Wrocławiu. 

Miałam na oku 3 wózki,które własnie w tym sklepie chciałam porównać.Akurat te marki mieli w jednym punkcie. Co prawda wymarzonym wózkiem była by dla mnie teutonia jednak cena zbyt wysoka jak na nasze możliwości.. Na upartego byśmy mogli wziąć ale po co taki drogi wózek.. 
Modele,które chciałam porównać to: 

X-lander 
Baby design lupo comfort 
tako city move 

Razem z mężem podeszliśmy najpierw do X-landera. 
A,że mój to postawny facet powiedział,że boi sie,że podczas spaceru ten wózek sie rozpadnie.. wszystko tak jakby sie kolebało. Ja również przystąpiłam do testu i odniosłam takie same wrażenie.. Mnie samej dziwnie sie go prowadziło.Do tego jestem wysoka i lubię chodzić w koturnach czy butach na obcasie,a przy tym wózku wygladałam jak wielkolud. Takie moje odczucie. 

Poszliśmy w głąb sklepu i znalazłam Baby design . Dawidowi z zewnątrz sie podobał,podotykał i powiedział ,że bardzo fajny. (ja już ogarniałam go wcześniej)Razem z tym wózkiem podjechalismy pod Tako city move i skorzystalismy z porady pracownika. Zapytałam co by mógł powiedzieć o tych dwóch wózkach.( Tako city znaliśmy i "macaliśmy" wcześniej poniewaz mój chrzesniak go ma) 
I pan w sumie od razu sprawił,że podjęliśmy decyzję. 
Powiedział,że wybór należy do nas. Tako firma polska w razie w szybka reklamacja,naprawa,wymiana etc.a baby design to chinszczyzna, trudno dostepne części zamienne,długi czas oczekwaia w razie reklamacji.. 

Ja osobiście nienawidze wszystkiego co jest made in china, Dawid tak samo i wybór modelu mielismy jednoznacznie z głowy.(tak jak tylko możemy unikamy wyrobów z chin;zabawek,pojemników do żywności itp.) 

Pozostał do wyboru kolor. Ja chciałam w miare uniwersalny .Napewno nie róż i nie błękitny. Oliwkowy okazał sie dla nas troszke za mdły i wzięlismy fioletowy. Kiedys mnie się nie podobał ,ale im dłuzej wyobrażałam sobie nasze dzieciątko w tymże wózku tym bardziej mi sie podobał. 

Do wózka otrzymaliśmy parasolkę, moskitierę,folie przeciw deszczową,torbę do wózka. 
Trafiliśmy akurat na kiermasz wózków tej firmy i udało sie go kupić w promocji. 

Jak narazie jesteśmy zadowoleni z niego.Zobaczymy jak będzie po pierwszych spacerach.


środa, 5 marca 2014

faworki


Przepis na te faworki wzięłam od mamy,a muszę Wam powiedzieć ze ona robi najlepsze na świecie  

200g mąki 
3żółtka 
1łyżka masła 
2łyżki wódki (zawsze ale to zawsze dodaje) 
3-4łyżki śmietany kwaśnej.. 
Szczypta soli 

Olej lub smalec do smażenia 

Ja zagniatam i wałkuje i wycinam i na tłuszcz i zajadamy  



Pozdrawiam:*

wtorek, 4 marca 2014

szafa maluszka




Powoli zaczynamy zapełniać szafę maluszka.
zakupy są zazwyczaj nie planowane.rozmiary dobierane od "widzi mi się" i stopnia "podoba mi się".
Dziś pokażę Wam jakie wyprzedażowe łupy złowiłam w Smyku.;)
Pranie ubranek planuję na 8 miesiąc,a jestem bardzo ciekawa jak materiał zachowuje się po praniu. Macie jakieś doświadczenia ze Smyk'owymi materiałami?Polecacie czy bardziej stawiacie na h&m ,zarę lub inne sklepy?

                                       






                                       


pozdrawiam;*