czwartek, 4 kwietnia 2013

Na początek chałwowiec




Witam serdecznie.!

Bardzo długo zastanawiałam się nad założeniem bloga tutaj.. Od jakiegoś czasu posiadam blog na pingerze. jednak ostatnimi czasy funkcjonowanie na nim to istna masakra.
Mam nadzieję,że dam radę ogarnąć wszystkie elementy związane z prowadzaniem bloga tutaj i wreszcie zacząć regularne i bezproblemowe blogowanie.;)
zapraszam na facebooka:   https://www.facebook.com/pages/Walderdbeere/143841585770079
a na początek chcę Was uraczyć przepisem na przepyszny placek.!

CHAŁWOWIEC

będziemy potrzebować:

na ciasto:

6 jajek
1 szklanka cukru
1 opakowanie cukru wanilinowego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka mąki
3 opakowania budyniu czekoladowego bez cukru

na przepyszną masę:
3 szklanki mleka
300g chałwy waniliowej
2 opakowania budyniu waniliowego bez cukru
200g masła
100g startej czekolady gorzkiej


                                                    Wykonanie:

Białka oddzielić od żółtek, po czym ubić na sztywna pianę. Pod koniec ubijania dodawać stopniowo cukier i cukier waniliowy. Następnie dodawać po jednym żółtku. Mąkę przesiać z budyniami czekoladowymi i proszkiem do pieczenia następnie delikatnie wymieszać z masą.

Blachę prostokątną wyłożyć papierem do pieczenia, przełożyć do niej ciasto. Piec w temperaturze 180 stopni C przez 30 minut. Po wyjęciu z piekarnika ciasto ostudzić i przekroić wzdłuż na pół.

2 szklanki mleka zagotować. W jednej szklance mleka rozpuścić budynie waniliowe i wlać do gotującego się mleka. Gotować cały czas mieszając, aż budyń zgęstnieje. Następnie ostudzić. Chałwę zmiksować na gładką masę (ja posłużyłam się blenderem, chodzi o to by była bardzo rozkruszona).

Masło utrzeć na puch i stopniowo po trochę dodawać zimny budyń cały czas ucierając  Na koniec do masy dołożyć chałwę i całość zmiksować (miksować tak długo aż będzie jednolita i gładka)

Na jeden płat ciasta wyłożyć 2/3 kremu chałwowego, przykryć drugim płatem. Wierzch posmarować resztą kremu. posypać czekoladą.


W święta robiłam ten placek po raz pierwszy i naprawdę byłam zachwycona delikatnością i pysznością tej słodkości.!

Polecam.!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi będzie, jeżeli pozostawisz po sobie jakiś ślad w postaci komentarza czy obserwacji. Ja z przyjemnością do Ciebie zajrzę i skomentuje. :)

wszelkie obraźliwe komentarze będą usuwane.!